oficjalne forum zespołu de łindows

Marcin

DE ŁINDOŁS "100 mil na sekundę" CD recenzj z portalu [link widoczny dla zalogowanych]

Pasażer Records 2006
"W czasach, gdy na parkietach całego świata triumfy święciły takie grupy jak Sublime, Mighty Mighty Bosstones czy ich mniej znani koledzy z Catch 22, w Polsce po ulicach chodziły białe misie, a tak zwana scena, miała w nosie ska, bo to "o dupie Maryni dla idiotów". Stracony czas staramy sie teraz nadrabiać z gorliwością posła Ziobry, bo podobne rejony muzyczne eksplorują teraz i Blade Loki, i Exit From Hell i właśnie De Łindołs. Ci ostatni, pochodzący z Katowic, robią to chyba najsprawniej, tak tekstowo, jak i muzycznie. Może zrobiłbym inaczej dęciaki (polska maniera grania przeraźliwie długich dźwieków, zamiast takich Beatowych smaczków), ale całośc jest bardzo strawna i ciekawa. Podobać się może damski wokal (męski pewnie znajdzie zwolenników u płci pięknej), niegłupie są teksty a także sól tej potrawy, czyli patenty na piosenki. Jeśli ktoś narzeka na brak polskiego Mu 330, czy Vodoo glow Skulls, to już narzekać powinien przestać".

Mroku

Czufinka

tylko razi ta literowka w nazwie zespolu Twisted Evil

(chociaz nie jestem pewna czy to literowka, bo 2 razy to samo Razz

)