oficjalne forum zespołu de łindows

Marcin

kilka dni temu skończyły się nam kasety " depresja" .
Pojedyncze sztuki mogły zostać jeszcze u niezależnych dystrybutorów ale u wydawcy Pasażera też ich brak

W sklepach które podajemy na stonie internetowej także już nie ma

Najwyższy czas pomyśleś o redycji. Zostaje pytanie czy "dorabiać" kastey czy przygotować wznowienie na CD . My składamy się raczej do Cd bo kasety to już raczej przeżytek.

Okładka "depresji" też jest od wymiany

jakie jest wasze zdanie?

GoRo

Jak dla mnie (i dla większości pewno też) to wznowienie powinno być na CD.
Kaset używają tylko niedobitki.

szymon

Tylko na cd-pomyslcie moze o jakis multimedialnych dodatkach do tego wydawnictwa mogą to być np fragmenty z waszych koncertow,lub tez teledysk,zdjecia cos co kazdy wasz fan chciałby miec w swej kolekcji-ps czy sa koszulki waszej kapeli gdzies do kupienia?

domin

Myśe że to dobry pomysł z tymi dodatkami. Zdjęć mamy sporo a i jakieś fragmenty video też by się znalazły.
Koszulki i inne gadżety będą wkrótce.

szymon

Domin ani 1 kasetka by sie nie znalazla-czy takie wznowienie byloby mozliwe jeszcze w tym roku?

domin

Obawiam się że kaset nie ma już nigdzie, ja nawet swojej nie mam..
A co do reedycji to nie rozmawialiśmy jeszcze o konkretnym terminie

Czufinka

wznowienie raczej na cd...ale ja chetnie kupilabym jeszcze kasete....

domin

Witam nowych forumowiczów!!!
Wracając do tematu ja też mam takie pudło i często coś z niego wyciągam i nie czuje się niedobitkiem:)

Ania

ja nie tyle mam pudło kaset co pudełeczko (większość - z moją pomocą - gdzieś zginęła, ze względu na nieciekawą "zawartość") i w większości sąto składanki, na których są piosenki nagrywane mozolnie z radia przez mojego brata i mnie - sentyment niesamowity Smile

i też często do nich wracam, choć płyty są o niebo wygodniejsze... a poza tym mam dwie płyty winylowe - i nawet mam je na czym odtwarzać Very Happy

ups OT sie mi chyba zrobił... Wink

CD są bardziej funkcjonalne i powszechne, ale kasety mają klimat Wink

i chyba Czufinka ma racje, wznowienie na CD byłoby lepszym wyjściem

domin

Właśnie wyciągnąłem siebie Smar SW "Walczmy o swoje prawa" z mojego kartonika hehehehe lubie tą płyte( a raczej kasete) ma dla mnie bardzo sentymentalne znaczenie:)

Czufinka

ja mam wiele takich sentymentalnych kaset....zreszta m.in. dlatego je trzymam Wink

apropo kaset i reedycji...np posiadam kasete mojego ulubionego zespolu i jest juz tak zuzyta Very Happy

bo naprawde czesto ja przesluchuje...i teraz bedzie reedycja na cd, ktora zapewne tez kupie...ale mimo wszystko fajnie jest miec kasete...to rzeczywiscie jakas wartosc sentymentalna Very Happy

(bo dzwiek juz niekoniecznie taki sam...po kilkusetnym(?) przesluchaniu Very Happy

)

Ania